Blogowy rok zaczynam z początkiem lutego:-)
Styczeń, styczeń w tym roku to przeleciał niezauważalnie, a właściwie "przeleżał" mi się!
Ścięło mnie tak nagle i tak dobrze i na tak długo, że dopiero w lutym zabrałam się za jakiekolwiek działania twórcze. Przez styczeń to najbardziej było mi po drodze z łóżeczkiem, a jak trochę mi się polepszyło,tak tylko co nie co, to z kanapą, herbatką z malinami i ewentualnie z książeczką. Czyli styczeń przespałam dosłownie i w przenośni.
No ale dość tego leniuchowania, "dochodzenia do siebie" nie ukrywam, że na sam koniec to siłą rozpędu trochę wykorzystywałam sytuację;-)
Parę dni temu powstał, albo "dał się ściągnąć "na ziemię jeszcze jeden Anioł!
Zrobiłam go dla małej dziewczynki, której życie nie zaczęło się wesoło, zostawiła ją mama...
Po prostu oddała córeczkę bo? nie dała rady z jeszcze jednym dzieckiem, bo dziecko urodziło się z wadą, bo... nie znam szczegółów i nie chcę znać, bo nie chcę wnikać w to, co zrobiła ta kobieta.Nie wyrzuciła, nie zabiła...myślę, że była to mimo wszystko trudna decyzja i nie mnie ją oceniać.
Mała miała jednak szczęście zapisane w gwiazdach! Trafiła do nowej, adopcyjnej rodziny, gdzie na nią bardzo, ale bardzo czekano.Zaczęło się jej nowe i na pewno dobre życie.
A.....ko wszystkiego najlepszego i niech ten Anioł Stróż Cię chroni...
Zrobiłam go na desce, anioł z calambura, jeden z moich ulubionych, trochę złoceń, trochę reliefów.
Cu-dow-ny!
OdpowiedzUsuńUdało mi się /mojemu administatorowi uruchomić opcję odpowiedz, bo nie wiedziałam, ze coś takiego istnieje teraz łatwiej mi będzie ustosunkować siędo komentarzy :-)
Usuńwięc jeszcze raz kajko dizękuję za wszystkie miłe słowa pod adresem moich prac i powtórże, ze JA na Ciebie zawsze mogę liczyć
pozdrawiam m.
Najciekawsze dzieje się obok Anioła :)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń
UsuńDe Ququ i tu masz rację!
najciekawsze dzieje się dookoła, bo to jest moja robota:-)
a co ma się dziać z/w aniele to papier i trudno go ożywić, jak się korzysta z gotowców to tak jest...
ale można dodać całości coś od siebie i jak jeszcze tworzą w miarę spójną całość to należy się cieszyc.
gotowców nie ma za dużo a te co są nie są za ciekawe co widać na załączonym obrazku.
pozdrawiam m
ООООООО, как красиво!!!!!
OdpowiedzUsuńspasiba :-0
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa pewno ten Anioł będzie strzegł... szczęściarę, bo nieważne, kto urodzi...ważne, kto i jak wychowa... Choć to musi być ogromnie trudna decyzja... z drugiej strony...uszczęśliwia innych...
OdpowiedzUsuń...to prawda, dobra prawda dla takich dzieci!
UsuńBo tyle radości ile Mała wniosła do tego domu i tyle miłości ile ona tam dostanie to trzeba wygrać los na loterii :-) cieszą się rodzice, a jeszcze są wspaniali dziadkowie...
Очень красиво и необычно!!!!
OdpowiedzUsuńspasiba :-)))
UsuńTeż bym chciała,żeby tak wspaniały anioł mnie strzegł trudnym dla mnie czasie
OdpowiedzUsuńAnioł cały czas "daje radę", chroni i cieszy oczy... :) <3
OdpowiedzUsuń