Trochę pierwszych kwiatków z mojego ogródka! We Wrocławiu przebiśniegi są już w pełnym rozkwicie.
A wsadziłam je dziś do nowej/starej osłonki, srebrnej ale złotej, zrobionej siłą rozpędu po przemianie dwóch mniejszych, które pokazywałam parę postów niżej.
Znaczy się osłonek są sztuki cztery! Dwie jednoosobowe (typ wiaderko) i dwie dwu/trzyosobowe typu wanienka...
zajebista! aż u mnie wiosną zapachniało od tych kwiatów :)
OdpowiedzUsuńУ Вас невероятно красивые и интересные работы, я восхищена!
OdpowiedzUsuńCpasiba Elena
OdpowiedzUsuńja oczeń rada czto ty tak goworisz o moich rabotach
Miałczyku :-)
za.....TE bo są dwie
A kwiatkami pachnie ci u nas już któryś dzien, choć noce jeszcze zimne,
ale w moim ogrodzie wiosna......
Świetne i pasują do reszty Twoich wytworków. A kwiatki urocze- moje nie wzeszły ;-(
OdpowiedzUsuń