Hmmm,w sesnie więcej ich będzie? ja się nie dziwię-pewnie masz masę zamówień na takie zdobne jaja.Wielkanoc nie musi być zółta! (tylko żonkile i kurczaczki-blee)
Hmmm,w sesnie więcej ich będzie? ja się nie dziwię-pewnie masz masę zamówień na takie zdobne jaja.Wielkanoc nie musi być zółta! (tylko żonkile i kurczaczki-blee) Magda wielkanoc nie musi być "zółta":-) choć b lubię zonkile..... i moje jaja nie są wpasowanwe w trdycyjne trendy zajączkowo- kurczakowe. Ale stety nie stety :-( zamówien mam zero!!!!! słownie zero:-((( te są robione na prośbe mojego męza o gadzety firmowe, ciekawe jak przyjmie taką formę? A tak poza tym moje prace nie cieszą się uznaniem zamawiających heheheh to tylko pozory, ze robię coś ciekawego, fajnego. A jeszcze jedna kwestia w Polsce nie liczy się co i jak tylko za ile! A ja swoich prac nie sprzedam za 5 zł, jak sobie jakaś niunia wyobrażała :-)zamówi sto ale za przysłowiowe 5 zł cha, ja za małego chinczyka moge robić dla własnej/męża firmy ale nie dla kombinatorów, wyzyskiwaczy....... Na co niestety "idzie" wiele dziewczyn, sprzedając się za bezcen, pomijam te co robią hurtem badziewie, typu serwetka/kurczaczek i bec krople lakieru, ale dużo i tanio i TE są w cenie i się sprzedają, smiejąc się w kułak jakie sa obrotne................tylko potem wstyd się przyznac ,że zajmuję się decoupagem ! no ale cóż takie jest zycie
Marysiu, to najpiękniejsze jaja jakie widziałam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam klimat Twoich prac, jestem w nich po prostu zakochana:)
niesamowicie klimatyczne:)
OdpowiedzUsuńWow... niezwykle efektowne i misterne.
OdpowiedzUsuńwow, ale zdobne, no i widać, że twoje :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe :)
OdpowiedzUsuńcudeńka!!!
OdpowiedzUsuńHmmm,w sesnie więcej ich będzie? ja się nie dziwię-pewnie masz masę zamówień na takie zdobne jaja.Wielkanoc nie musi być zółta! (tylko żonkile i kurczaczki-blee)
OdpowiedzUsuńBlogger hot-shop pisze...
OdpowiedzUsuńHmmm,w sesnie więcej ich będzie? ja się nie dziwię-pewnie masz masę zamówień na takie zdobne jaja.Wielkanoc nie musi być zółta! (tylko żonkile i kurczaczki-blee)
Magda wielkanoc nie musi być "zółta":-)
choć b lubię zonkile.....
i moje jaja nie są wpasowanwe w trdycyjne trendy zajączkowo- kurczakowe. Ale stety nie stety :-(
zamówien mam zero!!!!!
słownie zero:-(((
te są robione na prośbe mojego męza o gadzety firmowe, ciekawe jak przyjmie taką formę?
A tak poza tym moje prace nie cieszą się uznaniem zamawiających heheheh to tylko pozory, ze robię coś ciekawego, fajnego.
A jeszcze jedna kwestia w Polsce nie liczy się co i jak tylko za ile!
A ja swoich prac nie sprzedam za 5 zł, jak sobie jakaś niunia wyobrażała :-)zamówi sto ale za przysłowiowe 5 zł cha, ja za małego chinczyka moge robić dla własnej/męża firmy ale nie dla kombinatorów, wyzyskiwaczy.......
Na co niestety "idzie" wiele dziewczyn, sprzedając się za bezcen, pomijam te co robią hurtem badziewie, typu serwetka/kurczaczek i bec krople lakieru, ale dużo i tanio i TE są w cenie i się sprzedają, smiejąc się w kułak jakie sa obrotne................tylko potem wstyd się przyznac ,że zajmuję się decoupagem ! no ale cóż takie jest zycie
niezwykłe!
OdpowiedzUsuńi dziękujemy za udział w wyzwaniu stonogi!
OdpowiedzUsuń