Anioł może jednak elf ?
A może dobra wróżka zagubiona w moich ogrodowych chwaszczorach! Jedno jest pewne dobrze się komponuje w moim ogrodzie :-) lekko ??? zapuszczonym, a może bardzo angielskim.........
Zdjęcia robiłam w popołudniowym już słońcu, w rożnych miejscach więc i efekt inny, a który najbardziej zbliżony do oryginału? każdy po trochu.
Pani Hanna zamówiła taki anielski obraz decoupageowy w zieleniach i srebrze, zielenie i srebro są , tylko czy trafiłam w tą zieleń i w to srebro? Zobaczymy.......
Praca świeżutka, jeszcze schnie i jeszcze z raz pociągniemy ją lakierem a potem....... w drogę............
Wykorzystałam wycięte kiedyś zdjęcie z jakiegoś babskiego tygodnika, nie pamiętam z którego! papier calambura.I wkomponowałam to, po swojemu, w srebrzone reliefy z pasty strukturalnej, więc mamy trochę złocenia/srebrzenia i decoupage klasyczny, postarzony, przecierkami i patyną + cieniowania.
cudo jakich mało...
OdpowiedzUsuńочень интересный эффект! такие красивые переходы цвета. Отличный результат!
OdpowiedzUsuńjak dla mnie zieleń i złoto cudnie trafione :)
OdpowiedzUsuńРабота небесной красоты! восторг!
OdpowiedzUsuńPIĘKNE, PRZEPIĘKNE:)
OdpowiedzUsuńWitam. Ekstra prace, choć mi się też bardzo podoba strona o Decoupage Asket :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziękuję wszystkim za odwiedziny i ciepłe słowa
OdpowiedzUsuń:-)pozdrawiam maria
a co do anonimowego 6 komentarza :-)))) Czyzby asket cierpiała na brak reklamy? i w ten sposób zaznaczała swoją tu obecność, czy ktoś robi jej krecią robotę......
Lubię więc polecam :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy, ale nie w tym miejscu ....
OdpowiedzUsuńja nie jestem fanką akurat tej działalności:-(i nie wierzę w bezinteresowne działanie "anonimowych" wiec po prostu nie życzę sobie bezpłatnej reklamy tej Pani na MOIM blogu
pozdrawiam anonimowego i asket
albo anonimową asket :-)))))
Tak cudo jakich mało...
OdpowiedzUsuńjak pisze jola_zola i i ja tak piszę
:)