Skoro dziś mamy 11 pażdziernika to na blogu www.kreatywniecom.blogspot.com pojawił się mój post z serii projektuje dla Kreatywnie.com :-) tym razem piszę o bułce z masłem!
A tu jak zwykle przekopiowuję całość.
Dziś nie będzie żadnych wspomnień, żadnego podróżowania! Dziś będzie o bułce...W paczce z materiałami, jaką dostaję z Poznania, z Kreatywnie raz na dwa miesiące, są dwa przedmioty do ozdobienia.We wrześniu była to spora donica i słoniowy papier. A na pażdziernik dwie ramki!
Pomyślałam sobie wtedy eeee taaam BUŁKA Z MASŁEM.
Dwie nieduże rameczki z mdf'u - co to dla mnie? Szczególnie, że nie było wytycznych co do ich ozdobienia.Czas leciał, miałam parę innych rzeczy do zrobienia, więc sobie myślałam, spoko! Dwie małe rameczki, co tam bułka z masłem...
Z początkiem miesiąca stwierdziłam, że już czas i trzeba się zabrać za tą bułkę z masłem, a właściwie dwie bułeczki z masełkiem. Raz, dwa i się zrobi! Czas dalej leciał, a ja nadal spokojnie podchodziłam do tematu.
Nooo i wreszcie poważnie zabrałam się za robotę :-) Wyciągnęłam cały majdan. I.... i nic do głowy nie chciało wpaść, żaden sensowny pomysł. Oglądałam, podglądałam, zaglądałam tu i tam, i nic:-)Dziecko przechodząc koło mnie i mojego komputera, stwierdzało: znowu siedzisz w Pintereście?Wyoglądasz go na amen-t! A ja dalej siedziałam i oglądałam, znalazłam tyle fajnych rzeczy, ale nie pomysł na ramkę.Wreszcie męska decyzja robimy to tak i tak!
Zielona, a właściwie turkusowa, bo farba przed postarzeniem to piękny turkus, dostała tzw. blaszkę.Taką blaszkę zrobić to nic trudnego: kawałek folii od Jasia Niezbędnego, dłutka kulkowe i wyduszamy, pozłacamy, postarzamy i... no właśnie i przyklejamy, i tu zaczęły się schody. Dużo prościej przykleić sporą powierzchnię jak np. w mojej poprzedniej wrześniowej pracy. Zmieniałam kleje, wypełniacze jeden na drugi. Te wszystko niby klejące kleje zamieniłam w akcie desperacji na kochanego magika :-0
I wreszcie złapało.Potem to już była bułka z masłem. Na złotko krak jednoskładnikowy!!! I trochę reliefów.
Druga ramka, która wygląda na rudą, jest pomalowana rosso corallo (akryl ideii 235)z wrześniowego zestawu słoniowego, i po postarzeniu zrobiła się właśnie taka rudawa. Poza tym została posrebrzona.Położyłam na nią jeszcze krak jednoskładnikowy. Na końcu zrobiłam relief z pasty strukturalnej i drugi konturówką w formie podobny do blaszkowego. Miałam już dosyć problemów z klejem.
To nie koniec przebojów z ramkami :-) Oj nie! Pytanie, skąd mi się wzięła ta bułka z masłem?Zadawałam sobie to pytanie ze dwa, trzy razy. Dlaczego bułka czy kromka chleba posmarowana masełkiem, jak wymsknie się z ręki i spada, to zawsze spada na masełko? Co prawda lakier nie masełko, ale ramka spadając, spada dokładnie tak samo! Lakierem w dół $%^&*() brrrr... przećwiczone;-(
Aaaa u nas we Wrocławiu jest fajna knajpka "Bułka z masłem" :-))) niedaleko "Mleczarni" zresztą...
Восхищена вашими работами!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję, cieszę się , ze jeszcze mi się udaje:-)))
UsuńEjże, ile tych bułek wykonałaś? Miały być dwie? ;)
OdpowiedzUsuńNajpierw sobie pomyślałam, gdzie cieniowania obrazków, potem skumałam, że są tylko tłem :)
Potem zastanawiałam się, który mi się podoba, ze względu na ramkę nie umiałabym wybrać, ze względu na obrazek już tak - ten gdzie widać najbardziej słoje drewna.
Z takich rzeczy, które mnie zastanowiły - to krak jednoskładnikowy? Na srebrze?
Nie, no nie dziwię, się, bo właśnie tez po niego sięgnęłam... śmieszne, bo z inspiracji scrapowych, a nie decu ;) Ale ty na srebrze??? No fajno, fajno :) A może tak ci pękło jak to tobie się przypadkiem zdarza? :)
Druga rzecz, która mi się podoba, ta ramka niedokończona z krop - fajna :)
:-))) ramki są tylko dwie! ale nie mogłam się zdecydować , które zdjęcie jest fajniejsze, mam jeszcze ze dwie opcje w innym stylu, zdecydowałam się na "sredniowiecze" sama nie wiem dlaczego?
UsuńNie tym razem nie pękło przypadkowo, i nie na drewnie a na mdf ie, jeżeli projektuje to powinno być trochę złota, bo "na bogato" nie zostało odwołane:-)
A, ze drewno powinno pękać w jednoskładnikowy sposób, jak w naturze to dałam taki krak, okazało się, że preparat po wieeelu latach nie stracił na mocy popękał tak jak chciała, delikatnie. Został położony na złotko i na sreberko chciałam co by błyszczało spod spodu.
Zawsze mnie zachwycasz! piękne.
OdpowiedzUsuń...napisze to samo co Marcie, cieszę się, ze ciągle jeszcze mi się to udaje!
Usuńzastanawiając się co jeszcze można wymyślić, aby był następny raz...
To ja poproszę zieloną vel turkusową z wypełnieniem trzecim od dołu - znaczy ten komplet poproszę.
OdpowiedzUsuńTa ruda z wypełnieniami swemi ;) też mi się widzi, ale zielona vel turkusowa numero uno u mnie ma.
To ja poproszę.
.... nie ma sprawy są Twoje:-)))
OdpowiedzUsuń