środa, 6 marca 2013

Chusta w flamingi

Po" wzburzonym morzu" coś na delikatnie:-) miało być pastelowo, różowo...
i flamingi!
 Trochę moje myślenie o namalowaniu tej chusty nie było kompatybilne z podpowiedziami osoby zamawiającej, napisałam więc, ze zrobię coś jej i coś mojego.
No i oczywiście, zajrzałam do internetu, szukając sposobu na rozwiązanie tego tematu, i zaczęło się....zaczęłam oglądać...tą ferię barw, od bieli i delikatnego różyku po czerwień, karmazyn. Coś niesamowitego.Flamingi stojące, flamingi w locie.Ogromne skupiska ptaszorów, jeden wielki róż!
Jedna wielka różowo-biało-karmazynowa plama.
Flamingi stojące bo podobno tak się traci mniej ciepła i to właśnie przez te długie nogi a właściwie przez stanie na jednej, a wielki dziób jest taki bo musi przesączać wodę, jak przez sito i jeszcze trzymać zdobycz i...  i ... trudno było się zdecydować, na jednej nodze, na dwóch, a mnie najbardziej podobał się dziób i długa szyja, ale właśnie te długie nogi są najważniejsze i sposób ich "wykręcenia".Zaczęłam rozrysowywać ptaszory, eliminować pozy, wybierać i wynik tych działań jest taki ...
Zdecydowałam się i na nogi i na dzioby, są i szyje i trochę pudrowego różu i inne róże, różowe mniej i bardziej różowe :-)))
A trochę póżniej wkleję jeszcze parę szkiców/parę rysunków  flamingowych pt jak powstawał efekt widoczny na zdjęciu
A teraz 90 na 90 cm jedwabiu czyli następna chusta!

ps: szkice robocze dodane:-)

Szkice robocze:



fot. Dobrochna Babijew

5 komentarzy:

  1. Marysiu:) ale mi się podoba ta chusta:) Jest super, a te kolory bajka! Idealne na lato.
    Bardzo dziękuję!:)
    Jestem też ciekawa tych rysunków
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. .....jeżu jak się cieszę;-)))
    bo się bałaaaam......nie ukrywam!
    A rysunki Dobrochna zapomniała wkleić, bo to Młoda robiła dziś sesję f i u niej w komputerze jest cała reszta

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ piękna - urocze flamingi lekko i zwiewnie spacerujące - cudowne doznanie.
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dodam tylko, że na żywo chusta jest jeszcze piękniejsza!
    Polecam!!!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Monika dzięki!!!
    cieszę się, że jako włascicielka flamingów wpadłaś tu ,żeby mi/nam to powiedzieć:-)

    OdpowiedzUsuń